Tak, tak moi drodzy... Poniosło mnie wczoraj aż do Krosna.
Na to wydarzenie trafiłem przypadkiem na Facebook-u. Pomyślałem, że w sumie nie mam nic do stracenia i tak oto 12.04.2015 r. około 18:20 zjawiłem się w Krośnie pooglądać tamtejsze klasyki.
Wydarzenie miało charakter zwykłego spotkaniu, bez żadnych wodotrysków ;) Ot tak, spotkać się, porozmawiać miło spędzić niedzielny wieczór.
Dobra dosyć gadania, zapraszam do oglądania zdjęć ;)