Zacznę od pogody, z rana nie była zbyt zachęcająca, dlatego moja obecność była pod znakiem zapytania, ale stwierdziłem że pojadę zobaczę, może coś się dzieje.
No i powoli zaczynało się dziać, wracając do pogody to później się poprawiła, pojawiło się nawet Słońce.
Zmodyfikowanych samochodów było sporo, przynajmniej na moje oko.
Każde wzbudzało zainteresowanie przybyłych na imprezę, czy to widzów, czy właścicieli innych samochodów.
W trakcie zlotu rozegrano kilka konkursów, m.in. Rzut oponą, Przeciąganie Trabanta na czas, Najładniejsze koło zlotu, Najładniejsze wnętrze zlotu i Auto zlotu.
Zwycięzcą w ostatnim konkursie był Trabant, ten sam którego przeciągano na czas :)
Ogólnie impreza na plus, nagłośnienie lepsze niż ostatnio, catering wytrzymał do końca, prowadzenie imprezy przez komentatora również w porządku.
To tyle moich wywodów, zapraszam do oglądania zdjęć poniżej oraz komentowania. Opinie na temat mojej relacji, porównania jej do poprzedniej lub po prostu wyrażenia swojego zdania o zlocie mile widziane.
(A gdyby ktoś chciał więcej zdjęć to niech zajrzy tutaj. :) )