Uwaga dziś coś zupełnie nowego!


 Dzisiaj będzie coś, czego nawet ja się nie spodziewałem. Nie dawno mój kolega, Staszek, postanowił odświeżyć swojego Simsona  a ja postanowiłem mu w tym pomóc, udokumentować i opisać tutaj. Zawsze to jakiś powiew świeżości na blogu.


No to jedziemy... wczoraj zaczęliśmy z wysokiego C, czyli Całkowita rozbiórka :)  Jak widać na zdjęciu wyżej Simkowi brakuje silnika, kumpel zdjął go jakiś czas temu i rozebrał na części pierwsze.
Więc wczoraj zajmowaliśmy się pozostałymi elementami. 
Rozbieraliśmy Simka powoli, element po elemencie i tak z każdą chwilą Simson robił się co raz mniejszy. 
Została praktycznie sama rama.Wszystko zostanie wyczyszczone, pomalowane, poskładane i będzie można śmigać o ile pogoda pozwoli.





O postępach prac będę was na bieżąco informował, nie koniecznie regularnie, ale na bieżąco :)
Jeśli się podoba komentujcie udostępniajcie. 
Mile widziane sugestie co do koloru baku, boczków, oraz błotników.
Bye :)